środa, 27 lutego 2008

Bread and Butter Pudding

Pierwszy raz tego deseru spróbowałam kilka lat temu kiedy pracowałam w hotelowej restauracji w Irlandii. Nie wyobrażałam sobie jak można podawać w bądź co bądź dobrej restauracji deser z chleba tostowego :) Pewnego razu podjadłam trochę i okazało się, że po przygotowaniu ze smaku chleba nie wiele zostaje, za to deser jest pyszny, błyskawiczny w produkcji i praktycznie "z niczego".


Robiłam go parę razy po powrocie wg przepisu pani ze zdjęcia - Marilyn. Parę dni temu znalazłam na blogu dorotus przepis na ten deser z chałki i postanowiłam wypróbować tą wersję :)

Składniki na 1 niedużą prostokątną formę:

  • około 3/4 niedużej chałki (może być lekko czerstwa)
  • masło do posmarowania kromek
  • 2 łyżki cukru (najlepiej własnej produkcji z prawdziwą wanilią)
  • 80 ml śmietany kremówki
  • 80 ml mleka
  • 1 jajko
  • rodzynki
  • rum lub inny alkohol do namoczenia rodzynek (opcjonalnie, w wersji dla dorosłych)
  • cukier demerara do posypania
  • dżem pomarańczowy (1 łyżka)
Sposób produkcji:

Odrobiną masła wysmarować foremkę. Chałkę pokroić na 1 cm kromki, każdą z jednej strony posmarować masłem. Ułożyć je w foremce, jedną na drugą, skośnie, by na siebie zachodziły. W przypadku chleba tostowego: każdą kromkę przeciąć na pół, poukładać skośnie, czubkami do góry.

Rodzynki zalać rumem do nasączenia (można to pominąć). Jajko rozbić dokładnie mikserem z mlekiem, śmietanką, cukrem.

Kromki zalać masą, posypać rodzynkami, a następnie warstwą ciemnego cukru. Lekko przycisnąć, odstawić na 10 minut.

Piec około 30 minut w temperaturze 160ºC. Wyjąć z piekarnika, posmarować cienką warstwą dżemu, natychmiast podawać. Najlepszy ciepły. Ja podaję z bitą śmietaną.











Ahh...przypomniały mi się widoki i smaki Zielonej Wyspy! Musze koniecznie wyprodukować w najbliższym czasie inne smakołyki. Na pierwszy rzut pójdą Scones i Soda Bread :)


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

mmmmmmmmmmmmmm wygląda pysznie.